płeć: mężczyzna
wiek: 48 lat
dołączył/a: 2013-09-23
aktywności: 1554
Trasy | Dystans | Średni czas |
---|---|---|
697 | 90.0km | 06:16:55 |
484 | 95.0km | 06:47:47 |
1049 | 100.0km | 06:38:21 |
750 | 110.0km | 07:12:00 |
482 | 120.0km | 07:32:29 |
Dystans | Czas | Tempo | Śr. prędkość |
---|---|---|---|
1km | 00:01:53 | 01:53 min/km | 31.8 km/h |
1.5km | 00:02:57 | 01:58 min/km | 30.5 km/h |
2km | 00:04:22 | 02:11 min/km | 27.4 km/h |
3km | 00:07:43 | 02:34 min/km | 23.2 km/h |
5km | 00:13:51 | 02:46 min/km | 21.6 km/h |
10km | 00:29:17 | 02:55 min/km | 20.4 km/h |
20km | 01:06:43 | 03:20 min/km | 17.9 km/h |
półmaraton | 01:11:35 | 03:23 min/km | 17.6 km/h |
maraton | 02:45:33 | 03:55 min/km | 15.2 km/h |
Na stronie https://camino.net.pl/dla-pielgrzyma/drogi/drogi-w-polsce/jasnogorska znajduje się krótki opis traski oraz ślad GPS do pobrania. Jest to moja pierwsza wycieczka ze szlakiem św. Jakuba. Przygodę ze szlakiem zaczynam od Częstochowy, gdzie na Placu Władysława Biegańskiego odnajduję pierwszy znak. Traska jest różnie oznakowana. W mieście i mniejszych mieścinach wypatrujmy oznaczeń pod znakami drogowymi, na znakach drogowych :-). W lesie natomiast często będą nam towarzyszyć zielone strzałki. I wszystko byłoby ok, gdyby nie małe zmiany w lasach przy miejscowości Kolonia Woźnicka, gdzie odnajduję przekreśloną zieloną strzałkę! Postanowiłem jednak jechać dalej i trzymać się strzałek. Traska zaczęła się nieco rozmijać z pobranym śladem GPS ale na szczęście tylko o jeden równoległy dukt leśny :-). Na kolejnym skrzyżowaniu napotykam zamalowaną strzałkę i decyduję się wrócić na szlak wskazany przez GPS. Kolejny problem napotkałem już w Piekarach Śląskich, gdzie jadąc w małym deszczu trzymałem się strzałek i znowu trafiłem nie tam gdzie chciałem :-). Jednak po 200 metrach dotarłem do końca/początku szlaku przy Placu Mariańskim. Podsumowując, szlak jest przejezdny z wyjątkiem jednego miejsca w lesie (zaznaczyłem na mapce) gdzie leżą powalone drzewa i przez 50m trzeba trochę pokombinować :-). Z oznakowaniem też bywa różnie, raz są to naklejki, naklejki ze strzałkami, malowane strzałki na drzewach, przypinane tabliczki ze znakiem muszli - jest w czym wybierać :-). Chyba za bardzo się przyzwyczaiłem do szlaków turystycznych i rowerowych :-).